Posty

Wyświetlanie postów z 2020

[WYWIAD] Bianka Kunicka Chudzikowska: Pisanie jest dla mnie czymś więcej niż pasją, jest moim powietrzem.

Obraz
  Oto mój gość: kulturoznawca, plastyk, ikonografka, a zarazem poetka oraz pisarka. Słowem: kobieta jedyna w swoim rodzaju, acz o wielu twarzach – Bianka   Kunicka Chudzikowska. Biorąc pod uwagę niniejszą prezentację, naszą rozmowę chciałabym zacząć od próby zdefiniowania kobiety, wszak jest Pani najjaśniejszym w moim przekonaniu dowodem, że ujęcie jej w ramach  kulturowych nie jest łatwe. Jak więc postrzega Pani kobietę – a co za tym idzie – pogląd jakoby była to słaba płeć? Trudne pytanie, bo patrząc przez pryzmat historii, to niewątpliwie kobieta i jej pozycja w społeczeństwie na przełomie wieków bardzo się zmieniała. Dzisiaj aż trudno uwierzyć, że jeszcze relatywnie niedawno kobiety nie miały praw wyborczych, prawa decydowania o sobie czy kształcenia się. Pominąwszy fakt, że do dzisiaj nasz świat jest bardzo patriarchalny, a czasy, w których żyjemy pokazują, że jeszcze na wielu płaszczyznach pozbawia się nas głosu, a przynajmniej próbuje, to jednocześnie sądzę, że kobiety, pomimo n

[MIKOŁAJKOWY WYWIAD] Zbigniew Reiss: Szczęście innych jest moim szczęściem.

Obraz
Oto mój gość: nie mieszka w Laponii, a w Poznaniu, nie ma bujnej, długiej i białej brody, lecz gładką twarz. Nie nosi też charakterystycznego czerwonego stroju, ale jego znakiem rozpoznawczym jest coś o niebo piękniejszego: wielkie, gołębie i z całą pewnością czerwone serce, które gotowe jest bezinteresownie pomagać. Słowem: pomysłodawca i założyciel akcji Listy do Mikołaja – Zbigniew Reiss.   Biorąc pod uwagę niniejszą prezentację, naszą rozmowę chciałabym zacząć od próby zdefiniowania altruizmu i empatii. Jaki Pana zdaniem mają one wydźwięk obecnie? Nie będę tutaj cytował sztampowych definicji empatii czy altruizmu, bo przecież każdy je zna. Choć bez wątpienia to cechy, które w obecnych czasach są na wagę złota. Czy Grinch chce popsuć Gwiazdkę tylko po to, by Mikołaj mógł ją uratować? Nie bez przyczyny zadaję to pytanie w z pozoru tylko żartobliwym tonie, wszak uratował Pan już - zwłaszcza dzieciom - niejedne Święta Bożego Narodzenia… Przyznam szczerze, że nie wiem kto to jest Grinch

[RECENZJA PATRONACKA] Greg Lindblad - "Wirus władzy"

Obraz
Ktoś nacisnął guzik i wyłączył świat      Aleksandr Sołżenicyn pisał, że nieograniczona władza w rękach ograniczonych ludzi zawsze prowadzi do wybuchów okrucieństwa . Słowa te rozbrzmiewają jak dzwon w debiutanckiej książce mężczyzny tworzącego pod pseudonimem Greg Lindblad opublikowanej 30.09.2020 roku pod patronatem bloga Góralka Czyta i nakładem Wydawnictwa Acomitam. Twórca nakreślił bowiem z niemałą odwagą treści, których przedmiotem stał się wirus COVID – 19. Powiedziano o nim już chyba wszystko, we wszystkich dostępnych światu mediach, dlatego też w moim odczuciu autor uczynił go jedynie pretekstem do zobrazowania najgroźniejszego zjawiska naszych czasów – wirusa władzy. W tym celu na kartach powieści namalował zarażonym słowem obraz nędzy i rozpaczy będący wynikiem działań dwóch szalonych naukowców: botanika Benedyktusa i jego przyjaciela Lamberta. Wierni kultowi wiedzy myśliciele, powołali do życia cyprynodyna – pomarańczowo – czerwonego owada z białym dziobem, który rozmnażaj