Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2022

[WYWIAD] Hanka V. Mody: Rolą literatury jest kształtowanie i rozwój człowieka. Ma poszerzać jego świadomość.

Obraz
Oto mój gość: była pracownica służb specjalnych, obecnie zasilająca szeregi kreujących rzeczywistość, pisarka głównie dramatów obyczajowych z erotyką w tle – Hanka V. Mody. Biorąc pod uwagę niniejszą prezentację, naszą rozmowę chciałabym zacząć od pytania, które samo się nasuwa – mianowicie – skoro praca w służbach należy już do przeszłości, to czy w przyszłości jest szansa, że zdecydujesz się opublikować książkę ujawniając przy tym swoje prawdziwe personalia? Myślę, że nie, i nie dlatego, że coś ukrywam, ale pseudonim Hanka V. Mody tak już się ze mną zrósł i jestem po nim rozpoznawalna, że szkoda byłoby to tracić. Ja po części czuję się właśnie Hanką. Tu nie ma udawania, przez te lata ona stała się mną, a ja nią. Bez którego autora Twój literacki świat nie miałby racji bytu? Czy w swoich działaniach dążysz, by stać się taką, jak ów ktoś, czy chciałabyś konsekwentnie pozostać po prostu sobą? Zdecydowanie zawsze sobą, warto jest pozostawać w zgodzie z tym, co się czuje i co podpowiada s

[RECENZJA PREMIEROWA] Hanka V. Mody - "Ona"

Obraz
  Żyj i nie myśl za dużo Masz prawo kochać, masz prawo śnić Masz prawo śpiewać, masz prawo żyć Masz prawo marzyć, teraz i tu Na przekór kłamstwu, na przekór złu. Słowa utworu zatytułowanego To cała prawda z repertuaru Piotra Rubika zdają się szturmem wdzierać między wersy książki pt. Ona Hanki V. Mody, opublikowanej 5.12.2022 roku w wersjach tradycyjnej oraz jako audiobook w interpretacji Katarzyny Pilichowskiej nakładem wydawnictw Virtualo/ Empik Go. Tworząca pod pseudonimem autorka zbioru Chciałbym, żebyś mnie napisała (Wydawnictwo e-bookowo.pl , 2018 r.), tym razem z rozmachem nakreśliła zwartą opowieść z duszą, traktującą o kobiecej seksualności, stanowiącej punkt wyjścia do poszukiwania siebie w odmętach przeszłości. Ona – Agata, On – Krzysztof, jej mąż oraz Oni – Anna i Karol, również małżeństwo, a przy tym przyjaciele i partnerzy w interesach tych pierwszych. Czy to znaczy, że mamy tutaj do czynienia z relacjami, jakich wiele? Nic bardziej mylnego! A wszystko dlatego, że na s